Wydałem nową wersję chrInsta. Obiecujące początki z Anacondą na PLD-Live.th spowodowały, że odstawiłem chrInsta na strych, żeby odszedł w spokoju. Pojawiły się jednak problemy, nie jestem w stanie zmusić aktualnej Anacondy do współpracy, przez to wydanie kolejnej wersji livecd ciągle się opóźnia.
Dodatkowo, jestem sfrustrowany tym, że samo odpalenie Anacondy to nie koniec pracy. Trzeba dodać do niej rozsądną obsługę konfigów PLD, nic nie pomoże kolorowy, klikalny instalator jeśli potem trzeba naprawiać pliki konfiguracji. To spowoduje że i tak już spory patch konieczny do współpracy z PLD będzie jeszcze większy.
Mam dosyć Anacondy i od tej pory na PLD-Live.th będzie trafiał chrInst. Narzędzie proste (złośliwi powiedzą, że prymitywne), ale przynajmniej z reguły działające.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
2 komentarze:
Zabrzmiało, jakbyś musiał osobiście pisać patche na Anacondę. Powiedziałem ci: daj mi błąd, to resztą się zajmę - jak zwykle zresztą.
nie chce mi sie
Prześlij komentarz